W poniedziałek we Francji naukowcy otworzyli grób ze szczątkami potomków Rollo – pierwszego księcia Normandii. Dzięki badaniom genetycznym chcą ustalić od dawna budzące kontrowersje pochodzenie księcia. W projekt zaangażowany jest norweski historyk Sturla Ellingvåg, który już od siedmiu lat przygotowywał dochodzenie w sprawie ustalenia pochodzenia Rollo. Stwierdził, że pozyskano dużą ilość materiału do badań DNA.
Rollo mógł przybyć z Danii albo z Norwegii. Badania genetyczne powinny pomóc rozwiązać tę zagadkę.
Grobowiec zawierał kości wnuka i prawnuka Rollo – Ryszarda I Nieustraszonego i Ryszarda II Dobrego. Po otwarciu sarkofagu w klasztorze Fécamp naukowcy znaleźli żuchwę Ryszarda Dobrego z ośmioma zębami. Analiza DNA powinna być ukończona i upubliczniona na jesieni.
- Znalezienie zębów jest kluczowe, ponieważ DNA może być tam znalezione nawet po wielu latach. Dwoje ekspertów z Norwegii i Danii zabrało pięć zębów, które teraz zostaną wysłane na Uniwersytet w Oslo i do Centre for GeoGenetics na Uniwersytecie w Kopenhadze do analiz – powiedział Ole Bjørn Fausa z Samlerhuset Group, jednego ze sponsorów projektu na łamach The Local.
Sarkofag jest niewielki, niewiele dłuższy niż kość udowa, czyli najdłuższa kość ciała ludzkiego. Ze względu na ograniczone miejsce w kaplicy ciała władców zostały pocięte, lub ugotowane by oddzielić mięśnie od kości.
Rollo, a właściwie Rolf, prowadził najazdy na państwo zachodniofrankijskie nad Sekwaną na przełomie IX/X w. Zdobyte ziemie (dolny bieg Sekwany i miasto Rouen) stały się zalążkiem późniejszej Normandii i zostały mu nadane traktatem Karola III Prostaka z 911 r. Rollo ochrzcił się, jednak w praktyce pozostawał dalej wierny skandynawskim bogom. Abdykował na rzecz swego syna Wilhelma I Długi Miecz i kilka lat później zmarł (między 928 a 933 rokiem). Pochowano go w Rouen.
Autor tekstu: Grzegorz Antosik
Podziel się
Jeden Komentarz
Temat na czasie, Vikingowie wrócili z kolejnymi odcinkami. Rollo się uczy francuskiego bijąc swego lektora-mnicha i stroi się w modne ciuszki.