W Czermnie właśnie zakończono prace archeologiczne prowadzone pod przewodnictwem dr Marcina Wołoszyna z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Ich celem jest określenie chronologii i funkcji poszczególnych obiektów Grodów Czerwieńskich. Niespodziewanie szybko dokopali się do wczesnośredniowiecznego cmentarzyska.
Do tej pory natrafiono na kilkanaście grobów datowanych na XII i być może XIII w., za czym przemawia ubogie wyposażenie pochówków. Jest to tylko fragment cmentarzyska, które na razie nie zostało rozpoznane w całości.
W czasie prac znaleziono również zachowane resztki osady. Udało się uchwycić zagłębione w ziemi relikty kuchenne.
Archeolodzy planują przekopać wał grodu w Czermnie. Niemniej ważne będzie ustalenie położenia poszczególnych obiektów w przestrzeni związanych ze średniowiecznymi mieszkańcami nad dolną i środkową Huczwą. Zlokalizowane zostaną cmentarzyska i osady podgrodowe.
Pieniądze na badania pozyskano dzięki sensacyjnemu odkryciu dwa lata temu skarbu z końca XIII w. Sprawą zainteresowali się przedstawiciele Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego i przyznali grant. Wykorzystany zostanie na badania w Czermnie i Gródku nad Bugiem. Główne wykopaliska rozpoczną się w przyszłym roku i zakończą w przeciągu dwóch następnych lat.
Burmistrz Tyszowiec Mariusz Zając ma zamiar wybudować rekonstrukcję grodu.
Autor tekstu: Grzegorz Antosik
Podziel się
Ten wpis umieszczono w kategorii Archeologia i otagowano jako Czermno, Gródek nad Bugiem, Grody Czerwieńskie, Marcin Wołoszyn. Dodaj
link do ulubionych. lub zostaw trackback:
Trackback URL.